W naszym przedszkolu ostatnio gościliśmy wyjątkowe osoby – sympatyczne panie pielęgniarki (pani Paulinka- mama naszej Tosi i pani Basia). Przybyły, aby opowiedzieć nam o swojej pracy i pokazać, że wizyta w szpitalu wcale nie musi być straszna. A kto im w tym pomagał? Kochane pluszowe misie! Panie pielęgniarki przyniosły ze sobą prawdziwy szpitalny kącik. Był stetoskop, bandaże, plasterki, a nawet strzykawka – oczywiście bez igły! Dzieci z ciekawością przyglądały się tym wszystkim przedmiotom, a panie pielęgniarki cierpliwie tłumaczyły, do czego służy każdy z nich. Dzieci z wielkim zaangażowaniem wcielały się w rolę pomocników pielęgniarek. Z troską przykładały stetoskop do misiowych serduszek, dmuchały na „ranne” łapki i z dumą naklejały kolorowe plasterki. Dzięki temu zobaczyły, że badanie może być ciekawe i wcale nie boli. Panie pielęgniarki opowiedziały nam także o tym, jak wygląda praca w szpitalu. Dowiedzieliśmy się, że pielęgniarki pomagają lekarzom, opiekują się chorymi i dbają o to, aby wszyscy czuli się lepiej. Wyjaśniły, że czasami trzeba zrobić różne badania, ale to wszystko po to, żeby sprawdzić, czy jesteśmy zdrowi i silni. To było bardzo pouczające i wesołe spotkanie. Dziękujemy serdecznie paniom pielęgniarkom za poświęcony czas i za to, że pokazały nam, jak ważna i potrzebna jest ich praca. Teraz już wiemy, że w szpitalu nie ma się czego bać!
